20 lipca br. Związek Nauczycielstwa Polskiego skierował pismo do Ministerstwa Edukacji Narodowej z opinią do treści projektu ustawy o zmianie ustawy Karta Nauczyciela i o zmianie innych ustaw. Oto najważniejsze nasze propozycje. ZNP proponuje:
- Związek Nauczycielstwa Polskiego proponuje dookreślić pojęcie czynu naruszającego prawa i dobro dziecka.
Pojęcie to jest zwrotem niedookreślonym, co może prowadzić do problemów interpretacyjnych i nieprawidłowego zastosowania. Dyrektorzy szkół nie są prawnikami, a dodatkowo pojęcia niedookreślone podlegają czasami rozbieżnej wykładni, tak na gruncie nauki prawa, jak i orzecznictwa. W konsekwencji może to prowadzić do pociągania do odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli, którzy nie popełnili czynu spełniającego przesłanki ustawowej, a więc działania przeciwko dobru lub prawom dziecka. Z tego powodu poprzez skonkretyzowanie zakresu działania ww. pojęcia użyte w treści projektu ustawy – Karta Nauczyciela pojęcie należy zastąpić pojęciem czynu naruszającego prawa, godność, nietykalność osobistą ucznia i wychowanka, a także czynu narażającego jego zdrowie i życie.
- Wprowadzenie warunkowego umorzenia postępowania dyscyplinarnego – nie tylko na etapie postępowania przed komisją dyscyplinarną, ale również w postępowaniu wyjaśniającym – w przypadku popełnienia czynów o nieznacznej szkodliwości.
- Zapis dotyczący zwrotu kosztów utraconego zarobku i kosztów podróży świadka, należy rozszerzyć także na kwestie związane z udziałem świadka w czynnościach dokonywanych w postępowaniu wyjaśniającym. Obecnie świadek wezwany przez rzecznika odpowiedzialności dyscyplinarnej nie ma prawa do zwrotu kosztów utraconego zarobku i kosztów podróży.
- Powinna zostać uregulowana kwestia składania odwołań od postanowień cząstkowych przewodniczącego składu orzekającego i składu orzekającego, niekończących postępowania w sprawie np. postanowienia o odrzuceniu wniosku obwinionego o dopuszczenie dowodu.
- Należy przywrócić instytucję obrońcy z urzędu w każdej sytuacji. Brak instytucji obrońcy z urzędu może prowadzić do naruszenia prawa nauczyciela do obrony w sytuacji, gdy np. z przyczyn finansowych nauczyciel nie będzie mógł ustanowić obrońcy z wyboru.
Skierowany do konsultacji projekt zakłada wydłużenie czasu na zawiadomienie rzecznika dyscyplinarnego o podejrzeniu popełnienia przez nauczyciela czynu naruszającego prawa i dobro dziecka do 14 dni. Jest to rozwiązanie postulowane przez środowisko oświatowe.
Jak przypomina Głos Nauczycielski, po ostatniej, przeprowadzonej w czerwcu 2019 r. nowelizacji KN. Sejm wprowadził do Karty rozwiązania pozwalające karać nauczycieli dyscyplinarnie za uchybienia przeciwko porządkowi pracy określonymi w art. 108 Kodeksu pracy. Chodzi o drobne uchybienia przeciwko organizacji pracy, przepisom bezpieczeństwa i higieny, przepisom przeciwpożarowym itp. Od 1 września ub.r. nauczyciel może otrzymać za nie dyscyplinarkę, jeśli przy tej okazji zostało naruszone „dobro dziecko”. Przy czym pojęcie „dobra dziecka” nie zostało nigdzie zdefiniowane, w efekcie czego dyrektorzy zaczęli kierować do rzeczników dyscyplinarnych sprawy, które normalnie rozstrzygano na poziomie zakładu pracy.
W lutym br. podczas ostatniego przed pandemią spotkania MEN-owskiego Zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty, doszło do porozumienia ministerstwa ze związkami zawodowymi, że okres ten należy wydłużyć do 14 dni.
Niedługo potem posłowie Lewicy – na wniosek ZNP – przedstawili projekt ustawy wprowadzającej to porozumienie w życie, jednak został on – decyzją posłów PiS – odrzucony.
Teraz ministerstwo edukacji w swoim projekcie proponuje takie samo rozwiązanie.